wtorek, 1 listopada 2016

Ginący świat przyrody - Australia i Afryka

Cześć! Witam Was znowu, w kolejnym poście na temat nielegalnych pamiątek. Jest to ostatni taki post, bo wyczerpały mi się kontynenty :) Niby jest jeszcze Antarktyda, ale... czy ktoś tam kupuje pamiątki?


AUSTRALIA 
Zdecydowana większość zwierząt w Australii jest chroniona. Jest to teren bogaty w koralowce i rafy. Dlatego nie kupuj:
Skóry gadów - popularne na każdym kontynencie. Skóry krokodyli czy waranów służą jako surowiec do wyrobu butów czy torebek. Dodatek piękny, ale nielegalny.
Żywe zwierzęta - ptaki, gady i płazy, ale także owady w formie breloczków czy ozdób.
Koralowce - zarówno koralowce twarde,wyłowione fragmenty rafy czy biżuteria z koralowców to nie jest dobry pomysł na pamiątkę. Chyba, że wakacje chcecie spełnić w więzieniu.
Kangury - pamiątki wykonane z kangurów można wywozić na własny użytek, nie można w celach komercyjnych. Nie jestem pewna, czy to dobre rozwiązanie - mogę ,,na własny użytek" odciąć kangurowi ogon.
Muszle przydaczni

AFRYKA
Koralowce - sprzedawane np. w formie naszyjników czy breloczków.
Kość słoniowa - dość drażliwy temat. Niby zakazane, ale każdy stragan z pamiątkami jest w stanie zaoferować nam rzeźbione kły słonia, noże z kości słoniowej, breloczki czy inne ozdoby.
Zwierzęta safari - ozdoby z kłów nosorożców, skóry zebr, żyraf czy wyżej wspomnianych już krokodyli, żywe gady i ptaki, trofea z dzikich kotów czy innych zwierząt - to wszystko jest absolutnie zakazane.
Skorupy żółwi - ozdoby, biżuteria, oprawki do okularów, dzwonki dla bydła itp. Wszystkie gatunki żółwi morskich są pod ochroną.
Pióra ptaków - także i ozdoby z nich wykonane. 
Kolce jeżozwierza afrykańskiego - wykonane z nich ozdoby, spławiki czy biżuteria to nie najlepszy pomysł na pamiątkę. Pozwólmy żyć jeżozwierzom!
Skóry gadów - znowu. Skóry krokodyli, waranów, węży są popularne na całym świecie. Dlatego właśnie na całym świecie giną gady. Niestety.
Węże - spreparowane w alkoholu czy całe, żywe okazy - absolutnie zakazane.
Muszle przydaczni

To tyle. Mam nadzieję, że wpis podobał Wam się. Ja się z Wami żegnam, do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz